Playlist

17 czerwca 2014

Rozdział 63..

Rozdział 63..



Weronika P.O.V



Po wykonanych badaniach wróciłam do sali ale Dustin'a tam nie było ..
Co mnie nie okłamujmy się zdziwiło ..
Ale cóż ..
Nic za to nie mogę ..
Siedziałam na łóżku czytając książkę " My dzieci z dworca zoo " ..
Książka mnie zaciekawiła ponieważ opowiada o piętnastoletniej dziewczynie która jest narkomanką ..
Pochodzi z Berlina Zachodniego ..
Dziewczyna w wieku dwunastu lat zaczęła palić haszysz a mając zaledwie rok więcej zaczęła sięgać po heroinę ..
Stanęłam w momencie gdy dziewczyna stała i negocjowała z facetem ile chcę i do targowała stówy za samo obciągnięcie mu gdyż sexu odmówiła ponieważ ma chłopaka i tylko z nim to robi ..
Za samo obciąganie otrzyma stówę co jest dużą kwotą i to na tanim rynku na Kurfürstendamm to się właściwie nie zdarzało ..
Gdy drzwi od mojej sali zostały otwarte ..
Spojrzałam w tamtą stronę a tam stał posłaniec z bukietem czerwonych róż ..
Obdarował mnie miłym ale i ciepłym uśmiechem ..
~ Mam przesyłkę dla panienki ..
~ Domyślam się ..
~ To dla Ciebie ..
Wręczył mi bukiet kwiatów po czym poprosił o podpis .. 
~ Tutaj .? 
Zapytałam wskazując miejsce ..
~ Owszem ..
~ Proszę ..
Podałam mu podpisany świstek ..
~ A mam pytanie ..
~ Nie mogę powiedzieć od kogo przykro mi jesteśmy tylko pocztą kwiatową ale na wyjaśnienie panienki ciekawości nadawca zostawił liścik w środku dziękuję do widzenia ..
Posłał mi ostatni ciepły uśmiech i wyszedł ..
Ja natomiast zaczęłam szukać liściku ..
Znalazłam białą kopertę a w niej kartkę ..
Rozwinęłam ją i zaczęłam czytać ..
" Kochany aniołku ..
Wybacz mi że nie ma mnie przy Tobie teraz ale muszę to sobie przemyśleć ..
Wiem że pewnie myślisz że jestem tchórzem ale tak nie jest ..
Po prostu nie potrafię patrzeć na Ciebie gdy płaczesz i wiedząc że to jego wina ..
Nie mogę słuchać o tym jak bardzo go kochasz ..
Nie potrafię ..
Sprawia mi to ból taki sam a nawet gorszy gdy się rozstawaliśmy ..
Nienawidzę za to moich rodziców ale wybaczyłem im bo mnie wychowali ..
Jednak nigdy nie zapomnę im tego że nas rozdzielili ..
Nie wiem czy będę w stanie być przy Tobie wiedząc że kochasz go i jesteś z nim ..
Wiedząc że to nie dzięki mnie jesteś szczęśliwa że to nie ja sprawiam iż wciąż się uśmiechasz że to nie ja jestem tym przy którym będziesz się budzić wciąż pięknie wyglądając że to nie ja będę tym szczęśliwcem nie ja będę tym jedynym ..
Brakuje mi Ciebie co dzień ..
Gdy się rozstaliśmy nie potrafiłem się z tym pogodzić ..
A to że kocham Cię jeszcze mocniej , najbardziej na świcie tylko to pogarsza bo nie jesteś moja nie mogę Cię pocałować, utulić ..
Nie mogę spać w Twoich ramionach i w nich się budzić..
Za dzień może dwa odezwę się i powiem Ci co przemyślałem i jakie decyzje podjąłem ..
Obiecuję że wrócę nawet jeśli miałbym się tylko pożegnać ..
Wybacz mi ale nie wiem co o tym wszystkim myśleć potrzebuję czasu ..
Pamiętaj że mimo wszystko co się nie stało i nie stanie .. 
Zawsze Cię kochałem , kocham , i kochać będę aniołku ... "
~ Na Zawsze Twój Dustin ! 

W moich oczach nie widziałam nic oprócz rozmazanego widoku karteczki ..
Łzy uniemożliwiały mi widzenie ..
Powoli słona ciecz wydostała się na światło dzienne spływając po moich policzkach ..
Nie mogłam w to uwierzyć ..
Siedziałam tak od dobrych piętnastu minut i nie mogłam tego pojąć ..
Najpierw wyznał mi co leży mu na sercu a teraz tak po prostu piszę że musi to przemyśleć .?
Okey ..
Rozumiem też muszę to ogarnąć i poukładać ..
Ale czemu mnie zostawił .?
Wszyscy mnie zostawiają ...
Ale obiecał że wróci ..
Nie mogłam przestać płakać ..
Czułam jakbym zaczęła popadać w histerię ..
Bałam się samotności ..
Nie chciałam być sama ..
A może nie chciałam być sama bez niego .?
Może nie chciałam pogodzić się z utratą jego obecności .?
Może po prostu ..
Nie to nie to ..
A może jednak .?
Nie.
Tak.
Nie.
Tak.
Nie.
Tak. 
Zamknij się w końcu .!
Moja podświadomość nie dawała mi żyć ..
Przecież to nie możliwe ..
Nie chcąc o tym myśleć przerzuciłam swoje myśli na drugi tor ..
Czemu ja się przejmuję nieobecnością Dustin'a przy mnie skoro to Justin jest moim narzeczonym a już nie długo chyba byłym ..
~ Witam moją pacjentkę jak się masz .?
Zapytał mój doktor ..
~ Lepiej ..
~ Mam dla Ciebie dobrą wiadomość .. Stan zdrowia Twojego dziecka jak i Twój znacznie się poprawia a termin porodu pamiętasz .?
Zaśmiał się ..
~ Cieszę się .. To ile jeszcze będę musiała tutaj ślęczeć ..?
Jęknęłam ..
~ Dwa może trzy dni aż Twój stan się nie unormuje ..
~ Co za męczarnia ..
~ A chłopak gdzie Ci uciekł .?
Zachichotał .. Ten to zawsze ma dobry humor ..
Może się nim ze mną podzielisz .? Mi jakoś do śmiechu nie jest ..
~ To nie jest mój chłopak a dwa co pana to interesuje .? Ważne że ja o tym wiem ..
Parsknęłam ..
~ Spokojnie nie denerwuj się tak tylko pytałem .. Gdybyś czegoś potrzebowała to wołaj mnie lub pielęgniarkę ..
Wyszedł z sali ..
A mnie zastanawiało jedno ..
Gdzie pojechał Dustin .?
Dalej trzymając list w ręce włożyłam go z powrotem do koperty i schowałam pod poduszkę ..
Nie kończyłam książki bo nie miała ochoty ani głowy do tego ..
~ Wszyscy mnie opuszczają .. Ty mnie słonko nie zostawisz prawda kochanie .?
Mówiłam do brzuszka głaszcząc go ..
~ Mamusia Cię kocha wiesz o tym prawda .? I nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić .. Nigdy ..
Znowu zadałam pytanie a z każdym wypowiedzianym przeze mnie słowem kopanie malało na sile ..
Termin porodu mam za dwa tygodnie ..
Do porodu postanowiłam że nie chcę wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka ponieważ chcę mieć niespodziankę ..
Stawiam na dziewczynkę ..
Chociaż nie wykluczone że może to być chłopiec ..
Położyłam się na łóżku próbując usnąć co po kilkunastu minutach udało mi się ..

* Dzień później *

Obudziłam się następnego dnia rano ..
Pielęgniarka przyniosła mi śniadanie które wszamałam jak głupia gdyż zżerał mnie głód ..
Postanowiłam że skończę książkę którą zaczęłam czytać ..
Ale przerwał mi to dźwięk dzwonka ..
~ Słucham .?
Powiedziałam monotonnie ..
~ Witaj kochanie ..
~ Witaj Pattie jak się masz .?
Zapytałam siląc się na przyjemny ton głosu ..
Co wcale łatwe nie było ..
~ Dobrze chociaż Justin jest jakiś nie mrawy .. A u Ciebie co słychać .?
~ W porządku ..
~ Jak maluch .?
~ Dobrze właśnie wracaliśmy z badania jest coraz lepiej ..
Powiedziałam zgodnie z prawdą ..
~ To się cieszę ..
~ Ja również ..
~ Szkoda że nie chciałaś dowiedzieć się czy to chłopak czy dziewczyna bo można byłoby imię już szykować ..
Zaśmiała się ..
~ Wolę zaczekać z tym do porodu taka niespodzianka ..
~ Chłopak będzie ..
Powiedziała dumnie ..
~ Ja mówię że dziewczynka ..
~ Zobaczymy .. Nie mogę już się doczekać Twojego przyjazdu ..
Zaćwierkała radośnie ..
~ Jest mały problem ..
~ Jaki .?
~ Nie wrócę za trzy dni .. Zamierzam przedłużyć pobyt ..
~ O ile .?
Zapytała zdezorientowana ..
~ Nie wiem ale zostanę tutaj dłużej ..
~ Dwa dni .?
Zapytała z nadzieją ..
Ta kobieta ma złote serce ale nie chcę teraz wracać ani jej kłamać ..
~ Nie wiem na prawdę .. Gdy będę wracać zadzwonię a teraz muszę kończyć trzymaj się kochana do zobaczenia Pattie buziaki ..
~ Papa ..
Rozłączyła się ..
Momentalnie się rozpłakałam ..
Mimo iż nasz związek nie jest zakończony ja go kocham a to że nie interesuje się mną boli cholernie ..
Jego matka się interesuje a on nie potrafi nawet głupiego sms'a napisać ..
Przeglądałam zdjęcia w telefonie gdy nagle za wibrował ..
Otworzyłam wiadomość tekstową ..

Od: Dustin ;*

" Jak się masz słoneczko .? Mam nadzieję że nie jesteś na mnie zła .? Strasznie tęsknię ... "

 Coś we mnie pękło ..
Potrzebuję go ..
To on się o mnie troszczy ..
On jest gdy go potrzebuję ..
Od kąt tylko przyjechałam jest przy mnie 24/7 i mam na myśli tutaj dosłownie tyle ..
Cieplutko zrobiło mi się na serduszku a w głowie miałam jedną myśl ..
Szybko odblokowałam telefon ..
Weszłam w wiadomości wybrałam znajomy numer i wystukałam wiadomość ..

Do: Dustin ;*

" Lepiej za dwa dni może mnie wypiszą , Nie jestem zła rozumiem Cię w pełni i wiem że to nie jest łatwe .. Ja również tęsknie ... "

Momentalnie dostałam odpowiedź ..

Od: Dustin ;*

" Super ! Zawsze się dogadywaliśmy pamiętasz .? ;) Nie tak jak ja aniołku :) "

Do: Dustin ;*

" Pamiętam nie mogłabym zapomnieć ;) Ja bardziej ;) "

Poczułam się senna ..
I usnęłam ..
Gdy się obudziłam była noc ..
Spojrzałam na zegarek w telefonie ..
22;19 ..
O kurczę ..
Mam jedną nie odczytaną wiadomość ..

Od" Dustin ;*

" Słodkich królewno ;) Śpij dobrze i śnij o mnie <3 "

Gdy przetworzyłam tą wiadomość na mój mózg ..
Z moich oczu nie wiem z jakiego powodu poleciały łzy ..
Odpisałam momentalnie ..
Nie zważając na godzinę ..

Do: Dustin ;*

" Przyjedź do mnie proszę .. Potrzebuję Cię .. "

Wysłałam tę wiadomość impulsywnie ..
Nie spodziewałam się ani nie oczekiwałam że odpisze ..
Jednak mnie zdziwił i odpisał ..

Od: Dustin ;*

" Już jadę .. "

Po tej wiadomości coś pojęłam ..
Nie jest mi obojętny ..
Jest dla mnie bliski ..
Nie tylko jako przyjaciel ..
Jest bliski memu sercu ..
W tym momencie coś pojęłam ..
Ja go kocham ....
To była ostatnia rzecz jakiej się spodziewałam ..
Dotarło do mnie że zależy mi na nim jak na nikim dotąd ..
I nie ważne co się stanie .. 
Muszę mu to wyznać ...

---------------------------------------

Od autorki : Jestem z kolejnym .! Cieszę się że te 4 osoby zostały <3
Kocham was i dziękuję wam za to .!
Dedykuję wam ten rozdział .!
Ale się porobiło ... uhuhuhhuhuhuh ... xD
Mówcie co przewidujecie dalej .! Jestem ciekawa .! 

PRZECZYTAŁEŚ/ŁAŚ = SKOMENTUJ .!!!



~ Weronika Bieber ..

4 komentarze:

  1. O J.A.P.I.E.R.D.O.L.E. XD
    Ludzie ona go kocha!!!
    Chuj ci w dupe Justin haha
    Mam nadzieje że będą szczęśliwi *-*
    Rozdział zajebisty słonko ;)
    Czekam nn <3 #Niecierpliwa
    ~heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com
    Ps. Błagam dodaj szybko następny :) Kocham cię <3

    OdpowiedzUsuń
  2. O moj Boze blagam noech Justin cos zrobi blagam. Czekam na next ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Mysle ze oni beda ze soba ale Justin cos wymysli i ona zrozoe i beda ze soba czyli ona i justin.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super !!!! Czekam na next !!!! :-)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ ! BO TO MOTYWUJE !!