Rozdział 17..
Weronika P.O.V
Ponieważ przerwał mi to dźwięk sms-a ..Od: Książę <3
Nie wychodź nigdzie z hotelu .. Idź do Scoota , Alfreda lub kogo kolwiek innego .. Jak napiszę Ci kolejnego sms-a wyjdziesz z hotelu .. <3
Ps: Ubierz jakąś ładną sukienkę .. <3
Pierwsze co przyszło mi do głowy .. Co ten idiota znowu odwala ..
Okeey zobaczymy..
Poszłam do pokoju Scoota .
Zapukałam i gdy usłyszałam '' Proszę '' weszłam ..
On od razu powitał mnie ciepłym uśmiechem ..
Pogadałam z nim chyba z dobre 2 albo 3 godziny ? No nic .. Wkurzyłam się i poszłam do siebie do pokoju .. Ubrałam się tak jak on mnie poprosił czyli ładną sukienkę . Włosy delikatnie podkręciłam i zostawiłam rozpuszczone .
Oczy pomalowałam trochę mocniej niż zawsze .. Gotowa wróciłam do pokoju Scooter'ano i tam zastałam Allfreda . Przywitałam się z nimi ...
~ Wow .. Ślicznie wyglądasz .. Bieber będzie zachwycony .. - mówią równocześnie a ja zaczęłam się śmiać .
~ Dobra dobra .. Dziękuję ..
Posiedziałam z nimi jeszcze z godzinę i dalej nic .. cisza .. szukałam go ale nie znalazłam wróciłam w pośpiechu po telefon..
Szybko spojrzałam na wyświetlacz nic nie było z jednej strony mi ulżyło a z drugiej nie wiedziałam co się dzieję .. Wtym momencie mój telefon zaczął wibrować .. Dostałam sms-a .
Od: Książę <3
Wyjdź z pokoju jedź w dół windą a potem szukaj znaków . Kocham <3 ! .
Trochę mnie to zdziwiło ale zeszłam we windzie było zdjęcie a pod hotelem na drzwiach kartka z napisem '' idź do fontanny w rynku parku ''
Gdy tam doszłam nic nie widziałam .. Ale po chwili zauważyłam ....
Na drzewie przypiętą kartkę ..
Podeszłam do drzewa i zdjęłam ją z niego i przeczytałam to co było tam napisane ..
'' Moja droga idź do kwiaciarni tam dostaniesz dalszą wskazówkę .. '' <3
Tak jak prosił tak zrobiłam .. poszłam do kwiaciarni i tam podeszła do mnie od razu pani .. Podała mi jedną czerwoną różę .. i karteczkę na której było napisane ..
'' Idź do jubilera na Little Love 69 < ul. wymyślona przez autorkę > . Tak dostaniesz następne wskazówki ..
Zaczynało mnie to powoli denerwować .. Bo nie o to mu chyba chodziło.. Ale coż nic nie powiedziałam .. Tylko po prostu się tam udałam ..
Weszłam do środka i od razu ciepłym uśmiechem z małym pudełeczkiem w dłoni i karteczką przywitał mnie właściciel ..
Podał mi ją , ja podziękowałam i wyszłam .
Przeczytałam najpierw wiadomość kolejną z rzędu ..
'' Skieruj się do kawiarenki obok restauracji Hope tam gdzie byliśmy na spotkaniu .
A potem otworzyłam pudełeczko tam był piękny pierścionek ..
Po prostu odjęło mi aż mowę ..
Wyjęłam go a pod nim była jeszcze malutka karteczka ..
'' To dla Ciebie Księżniczko mam nadzieję że Ci się podoba .. To dopiero początek .. Mam dla Ciebie jeszcze parę niespodzianek ale to potem idź do tej kawiarenki a potem się dowiesz .. Już nie długooo ;*
Po moim policzku spłynęła jedna pojedyncza łza .. szybko ją otarłam bo nie chciałam się rozpłakać i przy okazji zamienić w potwora ..
No i poszłam tam gdzie napisał ...
Justin P.O.V
Wiem że ją męczę tym chodzeniem po całym mieście .. Ale muszę zyskać na czasie .Wynająłem drugi pokój z widokiem na wieżę Eiffla ..
Do pokoju od wejścia do hotelu usypałem płatkami róż do windy we widzie zrobiłem to samo obsypałem płatkami róż oczywiście czerwonych .. i jeden płatek przypiąłem do guzika z numerkiem 34 aby go wdusiła.. Potem z widny do pokoju z numerkiem 669 przed tym przypinając na drzwi karteczkę ..
'' Jesteś na miejscu ''
I potem w pokoju do tarasu tam gdzie był stolik również obsypany różami .. A na nim kolacja dla dwojga ..
Niebieską różę rozsypałem w kształcie serca na łóżku a w nim położyłem bukiet czerwonych róż a obok nich pudełeczko z naszyjnikiem . Natomiast ja ubrałem się tak ..
Czekałem gotowy kiedy przyjdzie .. Czy w ogóle przyjdzie ..
Denerwowałem się...
Weronika P.O.V
Doszłam do kawiarenki .. Weszłam do środka a tam podeszła do mnie kelnerka wręczając kolejną karteczkę i kawę .. Latte Macchiato ..Podziękowałam .. Wyszłam .. I przeczytałam kolejną wiadomość .. Tak jakby nie było ich końca ..
'' Teraz idź do hotelu w którym się zatrzymaliśmy .. Gdy będziesz przed nim zauważysz coś co doprowadzi Cię do końca .. Przepraszam że musiałaś tak chodzić po mieście i pewnie się zmęczyłaś .. Ale chyba mimo to będziesz zadowolona .. Czekam <3 ''
Mimo wszystko ja już jestem zadowolona .
Podejrzewam co przygotowuję ale nie jestem do końca pewna czy dobrze sądzę ..
Nic wypiłam moją kawę .. Która mnie ożywiła .. I doszłam do hotelu ..
Ale to co tam zobaczyłam .. Myślałam że śnię ..
Droga usypana z płatków czerwonych róż .. Szłam nią a w środku było to samo .. Nie mogłam .. To było piękne .. Miałam łzy w oczach ..
Podeszłam do recepcjonistki i poprosiłam aby mi powiedziała czy to dla mnie i przy okazji uszczypnęła bo myślałam że to sen .. Nie ja byłam tego pewna.. ale nie zdążyłam się odezwać ..
~ Jeśli chcesz zapytać czy to dla Ciebie to odpowiadam od razu że to dla Ciebie . - mówi do mnie miła pani po 50-tce ..
~ Dziękuję .. - odpowiadam ze szklanymi oczami i kieruję się tam gdzie prowadzą płatki róż .. Czyli .. Winda ..
Weszłam do niej a tam rozsypane kolejne płatki róż .. A na guziku z numerkiem 34 był jeden płatek więc na nie nadusiłam ..
Gdy dojechałam na piętro 34 ujrzałam kolejną drogę z róż .. To było coś pięknego i dla moich oczu jak i dla mnie ..
Szłam po drodze z nich aż doprowadziły mnie do drzwi z numerem 669 na nich przyczepiona była kartka .. Oderwałam ją i przeczytałam ..
'' Jesteś na miejscu ''
Weszłam do środka ..
Ponownie ujrzałam rozsypane płatki kwiatów na ziemi ..
Tym razem nie było już karteczek tylko ujrzałam przede mną , taras ..
Piękny taras ..
Obsypany kwiatami ..
Z którego był cudowny widok na wieżę Eiffla ..
Na nim kolacja dla dwojga ..
Ale szybko jak uśmiech zawitał na mojej twarzy tak samo szybko z niej zniknął .
Nie było go ..
Weszłam na taras .. Pustki ..
Nie było go ..
Pomyślałam sobie ..
'' A może robił sobie ze mnie żarty .. ? ''
'' Może kłamał .. ? ''
Najszybciej jak mogłam próbowałam odpędzić te myśli od siebie ..
Lecz one wracały ..
Łzy ponownie zebrały się w moich oczach ..
Miałam ochotę się rozpłakać jak malutkie dziecko ..
Gdy nagle ...
-----------------------------------
OD AUTORKI : Hey moi kochani ! Wiele osób mnie chyba opuściło .. ;c w tym jedna osoba która była od samego początku .. ;c Nie ważne ..
Dodaję rozdział dzisiaj ponieważ miałam chwilę aby go napisać ..
Ponownie uważam że zjebałam rozdział .. Za co z całego serca przepraszam te kilka osób które zostało ..
Nie mam weny ..
Mam problemy które jeszcze nie są rozwiązane..
Do tego Justin był w szpitalu .. ;c
Nie mam do tego wszystkiego teraz głowy ..
No nic nie będę was zanudzać .. Ponownie przechodzą mnie myśli aby usunąć bloga.. A wracając do rozdziału ..
Mam nadzieję że się podoba .. < chociaż nie wiem co bo go zjebałam.. > ;c
Co będzie z nimi dalej jak to wszystko się potoczy ? Co się stało że nagle ... ?
Pozdrawiam .. '' Miłego '' czytania .. Kocham was <33
Mam nadzieję że chociaż kilka osób mnie nie opuściło i są ze mną ..
~ Weronika Bieber ;D
NIE SPRAWDZAŁAM BŁĘDÓW !.
ZOSTAW PO SOBIE ŚLAD DLA CIEBIE TO TYLKO CHWILA A DLA MNIE TO WIELE ZNACZY I MNIE MOTYWUJE !.
Ughh Moja drog
OdpowiedzUsuńjeszcze słowo że go zje****
i wyjdę z siebie
!!!!!!
Jeju to takie romantyczne <3<3<3<3<3
Ahh nie moge doczekać się nexta
gdy go zobaczy <3<3<3<3<3<3
Jestem z tobą ;*
OdpowiedzUsuńNie, nie zjebałaś rozdziału ! Jest boski jak każdyy <3
Mam nadzieję, że odnajdziesz wenę ♥
I wybij sobie te myśli z głowy ! Nie pozwolę Ci usuwać tego bloga !
Mam nadzieję, że problemy znikną ;*
Wiem.. Ja płakałam jak się o tym dowiedziałam ;(
Czekam nn ;)
By Vilers ♥
Co się stało z Justinem ?
UsuńRozdział jest cudny! Nie zjebałaś go! Never!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi Ci o Patrycję... ona też ma problemy :/ Niestety :(
Przykro :/
Ej a możecie mi powiedzieć, co się stało z Justinem i dlaczego jest w szpitalu?
Na kilku stronkach było ale nie było dlaczego :/ Napiszesz? :)
Kurde... jakie to jest romantyczne! *.*
Awwwwwwww *o* Kocham to <3
Po prostu... ahk;jsd;osh *.*
Nie mogę :') Kocham Cię!
Masz talent! i to duży <3 Na pewno nie lepszy ode mnie! <3
Db, nie będę się z Tobą spierać, bo i tak będziesz uważać, że ja lepiej pisze i srutututu ;p
Zajebiście, że dodałaś już dzisiaj! bosko :D <3
Czekam na następny i Cię nie opuszczę ;) <3 <3 :*
Był w szpitalu bo na koncercie źle się poczuł i w pewnym momencie nie dał rady zszedł ze sceny .. i wzięli go do szpitala przy czym w drodze Justin mówił że musi wrócić by nie zawieźć nas swoich Belieber że dla nas musi zagrać do końca .. .. zaś druga wersja jest taka że na koncercie źle się poczuł ale zagrał cały koncert ale o 2 w nocy przyjechała po niego karetka ... Ale wypuścili go już podobno .. A był bo miał zatrucie pokarmowe i był podłączony do kroplówki .. Tylko nie wiem która jest prawdziwa .. bo słyszałam dwie wersje ..
Usuń~ Musi się teraz po prostu oszczędzać .. A w 2010 jak Justin miał coś z gardłem Scoot nie pozwolił mu za żadne skarby wystąpiść by nie miał czegoś ze strunami głosowymi .. a teraz .. teraz nie zaprzeczył i mu pozwolił zagrać ..
~ Weronika Bieber ;D
To jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie sliczne *o*
OdpowiedzUsuńNaprawde mega prze slodkie... :)
Rozdzial jest zajebisty! Nie wiem nawet co powiedziec! No kurde mega!!
Naszyjnik jest taki soifjwmvwoe *o* Sliczniutki!
Stylowka Jusa mi sie tez podoba ^^ Taki troche bad :D
Co do latania po miescie w poszukiwaniu karteczek...TEZ TAK CHCE xD Naprawde to fajny pomysl :D Takie urocze>
I te roze...O boooooosz *o* Kolacja dla dwojga,Paryz, Justin... Masakra...Kazda z nas chyba by tak chciala :D
Naprawde nie moge sie doczekac juz nn... To jest mega zajebsty rodzial :D
Nic dodac nic ujac i jak jeszcze ty mowisz ze nie masz weny to ja chce zebys czesciej jej nie miala skoro piszesz takie zajebiste rozdzialy! <3
Przepraszam ze wczesniej nie komentowalam...ale... No nie wanze... Po prostu nie moglam.
Rozdzial jest MEGA! <3
Kochana naprawde cudo!!
Pozdrawiam i dodawaj szybko NN <3 <3 <3
Rozumiem .. Też mam problemy .. ;c chyba każdy je ma .. ;c
UsuńCieszę się ogromnie że jesteś i skomentowałaś bo myślałam że odeszłaś .. ;cc Nie wiem czemu ale tak pomyślałam ... ( głupia ja )..
Mam nadzieję że twoje problemy się szybko rozwiążą . <3
Jeśli to nie kłopot to napisz czemu nie komentowałaś wcześniej .. Trochę mnie zmartwiłaś ... Wiem nie znasz mnie w realu by mi się zwierzać ... Ale jeśli to nie problem to napisz proszę .. Martwię się <3
Cieszę się ogromnie że Ci się podoba .. <3
KOCHAM CIĘ !<3
~ Weronika Bieber ;D
Witaj moje drogie kochanie! :)
OdpowiedzUsuńWybacz, że nie ujrzałaś mojego komentarza w poprzednim rozdziale, ale cały dzień mnie nie było w domu! :( Przyjechałam dopiero teraz wieczorem i dopiero teraz nadrobiłam rozdziały ;*
MUSZĘ CI PRZYZNAĆ! UWIELBIAM TEN ROZDZIAŁ! *_* Jest taki romantyczny, słodki i taki...Aaaaw <3 Po prostu łza się w oku kręci :* Idealnie to opisałaś i w dodatku te małe prezenciki <3 Te karteczki, ta róża i to .. Wszystko! *.* Po prostu jak to czytałam, to czułam tak gdzieś głęboko, że ja jestem tą Weroniką. Moje serduszko przyśpieszyło i naprawdę.. Wiele się muszę jeszcze od Ciebie nauczyć. Naprawdę. Chciałabym, aby moi czytelnicy również wczuwali się w rolę mojej bohaterki. Tak, jak ja w Twoje opowiadanie. Jesteś niesamowita. I zrozumiem, jeśli rozdziały będą musiały pojawiać się rzadziej. To zrozumiałe. Blog to nie jest obowiązek. Jest to zabawa. Poza tym, każda z autorek ma życie prywatne i u każdej może się ono pogorszyć. Chcę, żebyś wiedziała, że jestem z Tobą <3 I że czytam każdy rozdział :) Jesteś moim wzorem! Życzę weny i do kolejnego rozdziału, kochana ;** .
thepastalwayscomesbackx3.blogspot.com .
~ Drew Swaggie.
Jejuniu !!!
UsuńKocham Cię .. <3
Jak ja mogę być wzorem dla Ciebie jak to jest mój pierwszy blog a twój nie .. bo poprzedni też był zajebisty tylko linku nie pamiętam .. ;c
Wszystko rozumiem .. Miło że wczuwasz się w rolę Weroniki . ;D
Bardzo ale to bardzo się cieszę że Ci się podoba . <3
Postaram się dodać rozdział jutro jak będę miała czas . <3 Nic nie obiecuję jak wszystko wróci do normy rozdziały będą regularnie .
Mam nadzieję że mnie nie opuścicie <3
Kocham was <3
~ Weronika Bieber ;D