Playlist

7 stycznia 2014

Rozdział 34..

Rozdział 34..


PRZECZYTAJCIE NOTKE NA DOLE .! WAŻNE .!

-----------------------

Weronika P.O.V

Momentalnie podszedł i mnie przytulił ..
~ Będzie dobrze dasz radę jesteś silna .. Wiem o tym .. Pokaż mu co stracił .. Bądź szczęśliwa bo tylko na to zasługujesz ..
~ Dziękuję Ci Chris za wszystko co dla mnie robisz .. 
~ Nie ma za co .. Wiesz że zawsze Ci pomogę .. Obiecaliśmy to sobie pamiętasz .?
Przypomniało mi się to gdy składaliśmy naszą małą obietnicę ..
* Wspomnienie *
~ To skoro jesteśmy przyjaciółmi to złóżmy obietnicę ..
~ Jaką .?
~ Że nie ważne co by nie było i co by się nie działo .. Zawsze sobie będziemy pomagać ..
~ Jasne .. fajny pomysł .. To co .? Na mały palec .?
Chris wystawił mały paluszek czekając na mnie ..
~ Na mały palec .. 
Powtórzyłam i dołączyłam również z moim .. Zaczęliśmy się śmiać w niebo glosy .. Uwielbiałam to jacy my jesteśmy zabawni .. Normalnie czasem zachowywaliśmy się jak dzieci w wieku 5 lat ..
Nam .. nam ten stan się podobał .. po prostu mieliśmy poczucie humoru ..
* Koniec wspomnienia *
~ Na mały palec ..?
Zapytałam powtarzając to co zrobiliśmy wtedy ..
~ Na mały palec ..
Zaczepił się swoim palcem o mój i zaśmialiśmy się .. 
~ Zachowujemy się czasem jak dzieci ..
~ Po prostu uzasadnienie jest takie że .. no mamy poczucie humoru i tyle .. 
Zaczęłam się śmiać .. Potrafi mi poprawić humor to fakt ..
Nagle poczułam wibracje i kieszeni moich spodenek .. 
Wyjęłam telefon .. odblokowałam ..
2 nieprzeczytane wiadomości ..
~ Kto to .?
~ Zaraz sprawdzę ..
Weszłam w wiadomości odbiorcze .. 
Mój humor od razu przeminął jak za sprawą czarodziejskiej różdżki ..
~ Iii .? 
~ Jedna od Pattie a druga .. od Gomez ...
~ Po jaki chuj jeszcze Ci zawraca głowę ta idiotka .? Nigdy jej kurwa nie lubiłem ..
~ Na prawdę .. Ciekawe .. Przecież ją każdy uwielbia ..
Powiedziałam to z takim sarkazmem chwytając się za serce że Chris wpadł w gigantyczny śmiech i nie był w stanie się opanować .. No cooo .. Przecież NIC nie zrobiłam .. 
~ N.. no .. - śmiech - C.. Ci po.. powiem że .. J .. ją chyba rza .. - śmiech .. - rzadko kto .. kto lubi .. powiedział i wpadł w kolejny atak śmiechu ja do niego dołączyłam ..
~ Christianie jeżeli w tej chwili się nie ogarniesz to przysięgam .. że umrzesz .. 
~ Dobra dobra już .. spokojnie .. nie denerwuj się słoneczko ..
~ Masz na niebie ..
~ Nie bądź już dla mnie taka wredna chciałem Ci tylko humor poprawić żebyś o nich nie myślała o Justinie , tej suce i o wszystkim z nimi związanym ale widocznie ja tu jestem zbędny może wyjdę będzie Ci lepiej .?
~ Nie Chris to nie tak ..
~ A jak .? Dowiedziałaś się .. Odeszłaś ja Ci pomagam bo Cię bardzo lubię  jesteśmy przyjaciółmi i obiecaliśmy to sobie na mały palec .. Ale widocznie nie umiem Ci go poprawić .. Więc wiem że myślisz o tym a i tak będziesz musiała wrócić do apartamentu po rzeczy i i tak go spotkasz albo i nie .. Dlatego chciałem żebyś chociaż na chwilę zapom... 
~ ZAMKNIJ TĄ SWOJĄ PIĘKNĄ NIE WYGADANĄ BUŹKĘ BO NIE MOGĘ NIC POWIEDZIEĆ .! 
Przekrzyczałam go przerywając mu ..
~ Żebyś na chwilę zapomniała o tym .. A teraz ja Ciebie słucham ..
~ No więc chciałabym Cię przeprosić .. Dziękuję .. Potrafisz .. Dziękuję Ci za to bo nie myślałam o tym .. dzięki Tobie .. tylko po prostu .. te sms-y .. właśnie nie przeczytałam ich ..
~ Spoko .. Rozumiem że jest Ci ciężko bo to dopiero kilka godzin .. Ale musisz być ..
~ Silna i mu to pokazać a to go zaboli najbardziej .. tak wiem .. ale nie jest mi łatwo myśląc że mam go ranić .. ja .. go .. nie masz rację .. Muszę być silna ..
~ Dokładnie i taką Cię kocham Wi ..
~ Ja Ciebie też .. Ale po przyjacielsku ..
~ Jakże by inaczej .. A teraz czytaj te sms-y ..
~ Od Pattie .. 
'' Hey kochanie .! Wiem że jest Ci ciężko .. wiem że nie wzięłaś ubrań .. Dlatego wyciągnę Justina abyś mogła po nie przyjechać nie mając z nim styczności .. Chcę Ci pomóc mimo to co zrobił mój syn .. jest mi przykro .. On teraz do siebie mówi .. Zresztą sama posłuchaj .. nagrałam go .. Kocham Cię nie zależnie co będzie dalej chcę mieć z Tobą kontakt .. bo jesteś kimś .. idealnym .. proszę odezwij się do mnie .. ''
~ Ci powiem .. Zdziwiła mnie jego mama ..
~ Mówiłam Ci już że jest niesamowita kochana idealna i po prostu mu jej zazdroszczę ..
~ Chyba z setki razy ..
~ No to powinieneś o tym wiedzieć ..
~ Odsłuchaj to ..
~ Ahh tak .. już ..
Włączyłam nagranie które Pattie mi przesłała ..
'' Czemu ją tak zraniłem .. Ona jest całym moim światem be niej nie ma mnie .! Czemu mnie tak karzesz .. Sam siebie karzę .. Nie odzyskam jej .. Straciłem ją .. Na zawsze .. Ale ja ją KOCHAM ! nie mogę pozwolić .. 
Jego głos się załamał .. Mogłam się domyślić że płacze .. A ja miałam łzy w oczach .. 
Nie mogę pozwolić by odeszła .. 
~ Justin .. 
~ Nie teraz mamo błagam ..
~ Dobrze ..
Kurwa .. Jestem chujem .. mieć taki ideał i jeszcze go skrzywdzić i stracić .. Jestem idiotą , kretynem .! Wróć .. Ja .. Ja CIĘ KOCHAM .! KURWA .! boże oddaj mi ją bo nie przeżyję .. WRÓĆ .. pros..
Rzuciłam telefon na łóżko i pobiegłam do łazienki ..
Z moich oczu leciały już słone łzy ..
~ Też Cię kocham .. Ale to Ty przejebałeś wszystko .. Nie potrafię Ci już zaufać .. Nie teraz ..
Powiedziałam do siebie spojrzałam w lustro za mną stal Chris ..
Odwróciłam się przodem kręcąc przecząco głową .. 
~ Ja tak nie mogę .. 
~ Ciii .. Dasz radę .. Jesteś silna pamiętaj o tym ..
~ Nie jestem .. I dobrze o tym wiesz ..
~ Dasz radę nie myśl o nim ..
~ Nie potrafię .. On zaprząta każdą sekundą moje myśli .. Nie umiem go wyrzucić z pamięci .. Potrzebuję do tego czasu .. duuuużo czasu .. By wyleczył moje rany ..
~ Damy radę .. Jestem z Tobą .. Przedłużę nawet mój pobyt tutaj byle Cię wspierać i pomóc..
~ Nie możesz .. Chris .. Dam sobie radę ..
~ Lubię gdy udajesz taką silną chociaż chwilę temu powiedziałaś że nie jesteś silna .. Sama siebie okłamujesz jesteś .. I to bardzo .. A co do przedłużenia pobytu to moja decyzja ..
~ Dobrze nie nalegam .. Dziękuję ..
~ Za co ty mi mała dziękujesz .? - zapytał zdziwiony ..
~ Za to że jesteś .. 
~ To ja Tobie dziękuję że mogę przy Tobie być ..
* 2 tygodnie później *
~ No i jak mała .? Gotowa .?
~ Pytasz ey ..
~ Dobra ..  Masz jeszcze 10 minut i wychodzimy .!
~ Ale ja jeszcze muszę ogarnąć włosy ubrać się .. umalować do końca .. 
~ Dobra masz 20 minut i ani sekundy dłużej ..
~ Kocham Cię .!
~ Tak tak .. nie wykorzystuj tego że się przyjaźnimy bo zrobię się wredny ..
~ Dla mnie nie potrafisz ..
~ I to perfidnie wykorzystujesz .. ale dalej maluj się ubieraj bo czas Ci leci masz już .. 19 minut i 13 sekund ..
~ Dobra dobra ..
Umalowałam się i ubrałam na siebie :








Na głowę założyłam czarnego fullcap'a z ćwiekami i napisem  '' QUEEN '' ..




Potem założyłam na siebie moje ukochane spodnie z krokiem opuszczonym zwężane od kolan .. Moje ukochane ! <3











Następnie zalożylam szarą bluzkę z napisem '' Heartbreaker ''  .. 





Na bluzkę założyłam w jasnym odcieniu różu bluzę z napisem '' Don't Hate Me Hate My Swag '' .. Sama sobie się dziwie bo nie lubię za bardzo różu .. ale wyjątek ..




Do tego buty również moje ukochane .. Białe Supra .. Za nic w świecie nie rozstanę się z nimi i moimi ukochanymi spodniami .. Nic mi ich nie zastąpi ..



A na to wszystko naszyjnik z napisem '' Hate '' .. 











Gdy byłam już gotowa w sensie ogarnięta spojrzałam na zegarek .. zostało mi 5 minut .. wyrobiłam się .. Ciekawi was jak to możliwe że mam te ciuchy jak w torbie miałam zaledwie na 3 dni .?
Otóż oświecę was .. na następny dzień pojechałam z Chrisem do sklepu kupiłam ciuchy i właśnie mamy jechać zlożyć wizytę w hotelu .. Taak .. dałam znać Pattie ona go wzięła .. Dlatego tak nam się spieszy by się z nim nie spotkać .. 
Chociaż i tak zobaczymy się jutro odnośnie pracy ..
Mam przyjść jutro do studia bo będzie nagrywał a ja w tym czasie pogadam ze Scootem .. 
Wyszłam z toalety ..
~ Jedziemy ..
~ Się robi .. Chyba cud że się wyrobiłaś przed czasem ..
~ Nie miącz bo mogę wrócić i zostać tam o wiele dłużej ..
~ Dobra dobra nic nie mówiłem jedziemy ..
Wyszliśmy z hotelu i pędem wsiedliśmy do auta by nas nikt nie zauważył bo wiadomo że prasa media i w ogóle .. dotarłoby to do Justina gdzie jestem .. A tego nie chciałam ..
Od dwóch tygodni się nie widzieliśmy nie wiem jak ale jakoś .. dawałam radę .. Mimo że mnie to wciąż boli bo milość od tak jak na pstryknięcie palcami nie przechodzi .. Cały czas go kocham .. Ale nie mogę tego pokazać .. On chyba postanowił zostać z Gomez .. bo w telewizji o tym mówili że do siebie wrócili .. No i nie zapomnieli wspomnieć że jak to pięknie ujęli tak jak ja mu wtedy powiedziałam .. '' Była jego zabawką .. '' 
Mieli rację .. W sumie .. ciekawi mnie to bo szukają mnie i jeszcze nie znaleźli .. 
Na moje szczęście .. Albo i nie .. 
Gdy byliśmy w drodze ..
Myślałam co robi .. Czy o mnie myśli .. Czy mnie w ogóle kochał..
Te pytania nie dają mi spokoju ..
Niby się '' uśmiecham '' niby jestem '' szczęśliwa '' i niby jest coraz lepiej .. 
Mylicie się .. Uśmiecham się bo chcę pokazać Chrisowi że się nie mylił że jestem silna i daję radę .. Ale gdy zostaję sama .. Daję upust moim emocjom .. No co .. Jestem tylko człowiekiem .. i też mam uczucia .. które powoli zanikają tworząc ze mnie zimną sukę .. Tylko to co naprawdę czuję ukrywam w sobie w środku nie pozwalam się im ujawnić .. A to wszystko jest grane ..
Od dwóch tygodni nie dzwonił nie pisał nic zero kontaktu .. Czy mnie szukał .?Nie wiem .. Ale wiem że jego pobyt w Paryżu został przeciągnięty o miesiąc .. Z nie wiadomych mi powodów ..
Prawdopodobnie z powodu nagrania tego chorego kawałku przez który jutro go zobaczę .. 
Czy chcę .. 
Jasne .. o niczym innym nie marzę .. Ale boję się .. Że jak go zobaczę .. Pęknę i wszystko wyjdzie na wierzch ..
Ale to co się stało potem .. Nie spodziewałam się tego .. 
Nie wiem czy ktokolwiek się tego spodziewał .. 
Wiem jedno ze przez to będzie niezły szum ..
~ O czym tak rozmyślasz .?
~ Jutro muszę jechać do studia pogadać ze Scootem o dalszej współpracy a skoro studio to i on .. Nagrywają jutro jakiś kawałek .. Pewnie dlatego zostali ..
~ Nie martw się .. Traktuj go tak .. Jak nieznajomego nie zwracaj na niego uwagi ..
łatwo Ci to mówić ..
~ Nie .. bo wiem że mimo tego wszystkiego czasu i w ogóle .. Ty go dalej kochasz bo to nie przejdzie w dzień dwa a potrzeba czasu ..
~ I Ty jesteś wolny .. Jezuu .. jakbym go nie kochała zabrałabym się za Ciebie ..
~ Zawsze jest to gdybyś ..
szepnął a mi oczy się powiększyły myślał że tego nie usłyszałam .. Przeciwnie .. słyszałam ale o tym pogadamy później ..
To nie miejsce i czas ..
Podjechaliśmy pod hotel w którym jeszcze dwa tygodnie temu .. przebywałam ..
~ Mam tam iść z Tobą .?
~ Nie .. dam sobie radę ..
~ Jasne .. To czekam .
~ Okeey .. zaraz wrócę ..
~ No ja myślę .. Będę stal z tylu budynku .. 
~ Jasne ..
Wysiadłam z auta i weszłam do środka hotelu biorąc przed tym głęboki wdech ..
Skierowałam się do windy ..
Wjechałam na piętro i weszłam do apartamentu który niegdyś był '' nasz '' ..
Na samo wspomnienie łzy zaczęły mi się zbierać w oczach na co mocno ścisnęłam powieki by nie móc im pozwolić wypłynąć ..
Poczułam zapach jego perfum w powietrzu .. 
One mocniej zaczęły mnie piec pod oczami .. I nie miałam już sil by je ukrywać w końcu jestem sama .. mogę .. ale nie .. tu chodzi o czas .. nie wiem kiedy wrócą .. mogą być za chwilę a mogą wrócić za godzinę ..
Szybko poszłam w kierunku naszego pokoju w którym było nasze sorry jego łóżko a na przeciw po drugiej stronie była szafa w której stały nasze walizki ..
Otworzylam ją ..
Pusto ..
Pierwsza moja myśl .. '' Gdzie ona kurwa jest??! '' 
Przeszukalam caly pokój co zajęlo mi okolo 10 minut ..
Nigdzie jej nie bylo ..
Wyjęlam telefon ..
Jeden sygnal .. cisza .. drugi .. cisza ..
~ Halo Wi .? - czemu wszyscy zaczęli tak na mnie mówić.? Nie ważne ..
~ Tak to ja .. Powiedz mi gdzie jest moja walizka .?
~ Jesteś w hotelu .?
~ Tak .
~ W waszym pokoju ..?
~ Tak w jego pokoju .. O co chodzi .?
~ Proszę Cię Wi schowaj się jak najszybciej .. 
~ Dlaczego Pattie ja nic nie rozumiem ..
~ Jak bylam przy kasie zostawilam w przymieżalni moją torebkę .. Wrócilam po nią a gdy bylam znów przy kasie .. Justina nie bylo .. Szukalam go .. nigdzie go nie bylo .. kasjerka powiedziala mi że wyszedl .. Wybieglam ale go nie bylo nie ma na parkingu jego auta .. Teraz przed twoim telefonem dostalam sms-a od niego że jest w drodze do hotelu przepraszal ale źle się poczul .. Jeszcze nie jest za późno .. Uciekaj Weronika jeśli nie chcesz go spotkać .. Nie jest za późno ..
A ja w tym momencie .. Zamarlam .. Uslyszalam jak ktoś z impetem parkuje na parkingu .. Podeszlam do okna .. 
jego auto ..
Szybkim krokiem wysiadl i wszedl do hotelu ..
~ Wi jesteś tam .?
~ Obawiam się że już za późno ..
~ Uciekaj .!
~ Co .. przepraszam .. postaram się .! 
~ Idź do Freda ma pokój od razu obok jest bo gra z Ryanem .. Pospiesz się .!
~ Jasne .! Dzięki .!
Rozlączylam się .. Kurwa .. jeśli on jest już na piętrze .? 
Nie dobrze .. Myśl myśl ..
Nie wiele myśląc rzucilam się w kierunku drzwi ..
Otworzylam je i wybieglam na korytarz .. 
Zaczęlam walić do pokoju Freda ..
~ Chwila .!
~ Fredo otwórz te pierdolone drzwi w tej chwili jeśli tego nie zrobisz przysięgam że zabiję Cię golymi rękoma .!
~ Weronika .?
~ Nie duch blagam Fredo otwórz te jebane drzwi .. To sprawa życia a śmierci .!
~ Jasne .. W momencie gdy ja slyszalam że się podnosi uslyszalam że winda wlaśnie się zatrzymala ..
Chryste Panie .. 
~ Otwieraj te drzwi .! Bo Cię zajebię.!
~ JUŻ ..!
Serce walilo mi jak oszalale ..
Nie wiedzialam co mam robić .. Bylam w potrzasku ..
Boże pomóż mi chociaż teraz proszę ..
Walilam w drzwi Freda tyle ile się dalo ..
Uslyszalam kroki ..
Albo w jednej sekundzie je otworzy .. Albo będzie już po mnie ..

-----------------------

OD AUTORKI : ... 

chcę was poinformować iż zastanawiam się nad usunięciem bloga .. bądź w wyjątkowej sytuacji zablokować go o co chodzi iż będzie to tylko blog dla zaproszonych .. Losy tych blogów .. Leżą w waszych rękach .. To od was wszystko zależy jak to się potoczy .. Dlatego iż komentarzy po prostu NIE MA .!  a wyświetleń dziennie jest o wiele wiele więcej .. A komentarzy .. zaledwie jeden .. Ludzie to są jakieś jaja .. Mam wszystkiego dość .. Zastanówcie się .. Bo ja wkładam tu strasznie dużo czasu jak i serca .. zrozumcie .. Napisanie rozdziału nie zajmie tyle ile przeczytanie go .. 10-20 minut ale czasem zajmuje mi to nawet 5 godzin .. ZROZUMCIE TO .! Czy na prawdę proszę o tak wiele .? Nie wydaje mi się.. Postanowiłam że to nie ja podejmę decyzję .. A zostawiam to do was .. Jeśli komentarze zaczną się pojawiać będzie tak jak dotychczas .. Jeżeli sytuacja się nie poprawi .. Blogi zostaną OSTATECZNIE !!!! USUNIĘTE .! wszystko zależy od was .. Losy tych blogów leżą w waszych rękach ..

Następny pojawi się dopiero gdy będą tutaj 4 komentarze .. 4 komy = 35 rozdział .. zobaczymy czy wam w ogóle na tym zależy ..

SWOJĄ DROGĄ JESTEM VERY VERY HAPPY .. MAM MÓJ UKOCHANY BILET .. IDĘ NA BELIEVE MOVE .! *O* JESZCZE W TO NIE WIERZĘ .. ! MARZENIA SIĘ SPEłNIAJĄ .! 

~ Weronika Bieber ..

Nie sprawdzałam błędów .!

5 komentarzy:

  1. O boze oby sie spotkali

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodasz jutro kolejny błagam

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietny rozdzial <3
    wylaczysz weryfikacje obrazkowa? moze tez dlatego jest mniej komentarzy. bo szczerze jak ja widze to weryfikacje to nie komentuje bo to jest uciazliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wlasnie znalazlam to opowiadanie i przeczytalam je dzisiaj cale. meega mnie to wciagnelo. to opowiadanie jest GENIALNE, a rozdzial SWIETNY, poprostu BUSTWO
    dziekuje ze piszez to opowiadanie.
    zycze duzo weny <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Booszzz kobieto JAK USUNIESZ TEN BLOG TO CIĘ GOŁYMI RĘKAMI ZABIJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! On jest po prostu sjsixiuuavshzuiskaknabzhuoqnshs *-*


    ~lovetheway-jbff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ ! BO TO MOTYWUJE !!