Playlist

26 stycznia 2014

Rozdział 43..

Rozdział 43..


Justin P.O.V



~ Jasne Jeremi .. 
~ Ale przynajmniej widać że wychowana jesteś ..
~ To chyba dobrze .
~ Bardzo .. Lepszej znaleźć mój syn nie mógł ..
~ Przesadzasz ..
~ Wcale nie .. A właśnie .. Mam takie pytanie .. bo wy nie jesteście z Justinem razem .. prawda .?
~ Od trzech miesięcy i tygodnia ..
Niestety .. mój ojciec zaczął drażliwy mnie temat .. Lecz postanowiłem słuchać dalej ..
~ No właśnie .. Czemu nie spróbujecie raz jeszcze ..
~ Ja rozmawiałam z Justinem na ten temat i on dobrze wie co ja o tym myślę .. 
Lubi się wpieprzać w moje sprawy .. Ale jestem mu wdzięczny .. Bo gdyby nie on i jego wścibska ciekawość wielu rzeczy bym teraz nie wiedział ..
~ A co myślisz mogę wiedzieć .?
~ To że po tym co zrobił ja nie mogłam mu od razu wybaczyć i zaufać .. to bolało i boli do dziś .. Ale widzę że on stara się ze wszystkich sił odzyskać mnie i moje zaufanie .. A chyba wiesz że jeśli raz straci się zaufanie taki czymś .. to łatwo się go nie odbuduje .. za to bardzo łatwo jest je stracić ..
~ No dokładnie .. Ale Ty go kochasz czy zwodzisz .?
~ Jak możesz myśleć że ja go zwodzę .. Nie jest mi obojętny i nigdy nie był .. Kocham go nad moje życie .. poświęciłabym dla niego wszystko .. Kocham go jak głupiutka idiotka ..
Cóż za śliczny cytat moich słów do niej .. moja głupiutka idiotka .. Uśmiechnąłem się na te słowa .. 
~ A nie jesteś nią .?
Zaśmiał się .. przez co dostał sójkę w bok ..
~ Jestem ale tylko pod względem miłości do Justina inne w grę nie wchodzą ..
~ Ufasz mu .?
~ Tak .
~ Bezgranicznie ..
Chwila zawahania ..
~ Ufasz ale nie do końca ..
~ To nie tak .. Po prostu .. 
~ A jak ..
~ Ufam mu .. Ufam mu bezgranicznie i staram się aby tak było .. Ale jest mi ciężko bo boję się że znowu to zrobi .. że znowu mnie zrani .. Nie przeżyję tego trzeci raz ..
~ Jak to trzeci .?
~ Pierwszy był pomyłką w sensie mój były .. ale kochałam go .. A on mnie tylko wykorzystał pod wieloma tego słowa kontekstami ..
~ Rozumiem .. temu bałaś się Justinowi od razu zaufać tak jak przedtem .. 
~ Dokładnie ..
~ Co byś zrobiła gdyby Justin zapytał Ci się czy możecie znów zacząć to od nowa .?
~ Ciężkie pytanie .. Znaczy ciężkie .. jasne że chciałabym .. ale rzecz w tym że ja dalej mam obawy boję się że znowu stanie się coś .. czego nie przeżyję któryś raz z rzędu .. 
~ Jesteś Ideałem .. Dosłownie .. 
~ Mam prośbę ..
~ Jaką .?
~ Gdyby coś .. wie pa ... znaczy .. wiesz .. nic nie mów Justinowi o tej rozmowie chcę aby została ona między nami ..
~ Nie ma sprawy .. Na mały paluszek ..?
~ Na mały paluszek ..
Zaśmiali się ..
~ Mój syn jest jednak idiotą ..
~ Czemu .?
O nie .. koniec tego dobrego obgadywania mnie .. Wchodzę tam ..
Odezwałem się wchodząc do sali ..
~ Przesłyszałeś się synek .
~ Nie ..
~ Musiałeś źle usłyszeć ..
~ Jesteś pewna księżniczko .?
Zapytałem z chytrym uśmieszkiem na twarzy ..
~ Tak ..
Odpowiedziała z równie pięknym uśmiechem ..
~ Może ja was zostawię ..
Odezwał się mój tatulek ..
~ Nie nie zostań .. 
~ Powiecie mi wreszcie czy nie .?
Cisza .. z ich strony wskazywała na jedno ..
~ Dobra .. a więc .. 
~ No chodzi o to że Twój tata nie wie jak mogłeś być z Gomez .. bo jej nie lubi .. Prawda Jeremi .?
Zapytała się mojego ojca ..
~ Tak właśnie tak ..
Odpowiedział bez dłuższego namysłu ..
~ Dobra młodzi ja lecę do dzieciaków później Pattie do was zajrzy .. Trzymajcie się do zobaczenia kochana ..
~ Do zobaczenia ..
~ Pa Justin ..
~ Na razie tato ..
Wyszedł z sali ..
~ A co u Ciebie księżniczko .? Co się ciekawego działo gdy mnie nie było .?
Zapytałem siadając obok niej ..
~ Nic rozmawiałam sobie z Twoim tatą .. Opowiadaliśmy historyjki ..
~ Ciekawe .. 
~ Nie wierzysz mi .?
~ Jasne że wierzę ..
~ Cieszę się ..
Nie dam rady .. muszę z nią szczerze porozmawiać ..
~ Justin coś się stało .?
Zawsze to wyczuje i zauważy ..
~ Nie .. ale .. 

~ Ale co .?
~ Moglibyśmy szczerze porozmawiać .?
~ Jasne .. Co się stało .?
~ Chcę być szczery i oczekuję że Ty też będziesz .. Skoro tak .. to zagramy w otwarte karty ..
Powiedziałem .. A ona spojrzała na mnie wzrokiem nie zrozumiałym i nakazującym abym kontynuował ...
~ Powiesz to wreszcie .?
Zapytała gdy po jej prośbach milczałem ..
~ Chcę z Tobą szczerze porozmawiać ..
~ To już wiem .. No powiedz .. przecież nic Ci za to nie zrobię .. Właśnie cieszę się że chcesz być ze mną szczery ..
~ Też się cieszę ..
~ No ale możesz mi wreszcie powiedzieć o co chodzi .?
Postanowiłem trochę grać na zwlokę..
Tak aby wyczuć czy powie mi to co mówiła mojemu ojcu ..
~ No wyduś to z siebie ..
Powiedziała po kolejnej ciszy otrzymanej z mojej strony ..
~ Jestem Ci obojętny .?
~ Nie ..
~ Spławiasz mnie czy kochasz .?
~ Co to ma do rzeczy ..
~ Zaraz Ci wszystko powiem .. Co byś zrobiła gdybym teraz zapytał Ci się czy dasz mi szansę.?
~ Już Ci ją dałam .. 
~ Co byś zrobiła gdybym zapytał czy moglibyśmy spróbować od nowa .?
Cisza ..
Tego się balem ..
Ale chcę to wiedzieć .. 
Nie .. ja muszę to wiedzieć ..
~ Chciałabyś spróbować od nowa .?
Zero .. Żadnego słowa .. 
~ Chciałabyś zacząć ze mną od nowa .?
Nic .. 
~ Mam odejść ..
Głucha cisza .. 
I jej tępy wzrok wpatrujący się w okno ..
~ Spójrz chociaż na mnie ..
Ani drgnęła ..
~ Proszę Cię odpowiedz mi .. spójrz na mnie ..
Nic nie zrobiła tylko jeszcze mocniej zacisnęła powieki ..
W moich oczach zrobił się już wodospad ..
Który za wszelką cenę ..
Starałem się zatrzymać ..
~ Cokolwiek ..
Powiedziałem mocniej splatając nasze dłonie ..
Mój głos mi się załamywał ..
Zachowywała się tak jakby była tu tylko ciałem .. a duchem i myślami kompletnie w innym wymiarze znanym tylko jej ..
Była nieobecna duchem i myślami ..
~ Proszę .. powiedz tylko czy mnie kochasz ..
Załamał mi się głos to mało powiedziane .. 
Kolejna tępa głucha cisza z jej strony .. 
Jedyne co zrobiła to uchyliła delikatnie powieki i podeszła do okna stając tyłem do mnie wpatrywała się w przestrzeń za oknem ..
Założyła ręce na piersi ..
A w odbiciu szyby widziałem jak po jej policzku spłyła jedna samotna łza ..
Teraz nic się dla mnie nie liczyło ..
Cały mój świat legł w gruzach ..
Wszystko co było dla mnie najważniejsze straciłem ..
Zero odpowiedzi z jej strony .. dawały mi znaki iż jest przeciwnie do tego co mówiłem lub chciałem usłyszeć ..
Po prostu przez ciszę z jej strony upewniałem się że ona mnie nie kocha że nie da mi szansy że jestem jej obojętny że nie liczę się dla niej że nie chce spróbować .. a przede wszystkim ciosem było to że poczułem że ją straciłem a cały czas jestem dla niej nikim ..
To bolało ..
To kurewsko raniło ..
To tak zajebiście kurewsko mocno bolało .. 
Że miałem ochotę wyjść i nigdy więcej nie wrócić..
Że miałem ochotę popełnić największe głupstwo .. z możliwych ..
Że chciałem to zrobić .. co ona próbowała zrobić ..
* Wspomnienie *
Szedłem spokojnym krokiem do jej sali wiedząc i będąc pewnym że ona w dalszym ciągu śpi .. Nie wiedziałem że przez te kilka minut .. mogło dojść do najgorszego ..
To była chwila ..
Przystanąłem przed jej drzwiami spoglądając na jej sylwetkę siedzącą bokiem na łóżku .. Przyglądałem się jej chwilę wiedząc że jest dla mnie całym światem .. I ona jest tą jedyną która daje mi siebie daje mi szczęście miłość nadzieję i nie oczekuje nic oprócz tego bym kochał ją i szanował tak jak ona .. że tak właśnie będzie do końca naszych dni .. Że razem doczekamy się własnych dzieci wnuków .. Będziemy razem patrzeć jak nasze dzieci bawią się uczą dorastają wychodzą za mąż rodzą własne dzieci a nasze wnuki .. Że razem będziemy na zawsze że razem będziemy się starzeć .. Razem się pobierzemy i razem umrzemy ..
Wyrwałem się z moich myśli .. I nagle zauważyłem w jej dłoni coś jest ..
Spokojnie to otworzyła .. 
Leki ..
Wysypała wszystko na dłoń a pudełko odrzuciła w moją stronę .. czyli stronę drzwi nie patrząc nawet czy ktoś nie wchodzi ..
Wszedłem najciszej jak tylko mogłem do sali przez otwarte drzwi ..
Podniosłem puste już pudełeczko od leków ..
Przeczytałem na opakowaniu kilka słów .. 
Silny lek nasenny ..
I już wiedziałem że muszę ją powstrzymać .. 
Gdy ona przechylała dłoń w stronę ust by połknąć to co w niej miała .. szarpnąłem jej ręką rozsypując leki nasenne ..
~ Zwariowałaś ..
Powiedziałem przytulając ją do siebie ..
~ Nie możesz .. rozumiesz .. Nie możesz .. to tylko chwila .. później byś tego żałowała ..
~ Justin ja już tak nie mogę ..
powiedziała chlipiąc cichutko w moją klatkę piersiową ..
Wtulając się we mnie jeszcze mocniej ..
~ Spokojnie .. jestem i będę przy Tobie .. nie ważne co by się nie działo .. Nie opuszczę Cię ..
Zacząłem gładzić jej plecy jeżdżąc w jednym rytmie dłonią uspakajając ją ..
Po jakimś czasie .. Jej oddech unormował się co oznaczało że uspokoiła się i zasnęła ..
* Koniec wspomnienia *
Poddałem się .. Nie miałem sil walczyć z tą ciszą z jej strony .. to bolało gorzej niż prawda .. to bolało jakby ktoś wbijał mi nóż w serce wciągał go i z impetem wbijał w nie ponownie .. lub po prostu strzelając mi kilka kulek w jedno miejsce .. 
Miejsce .. gdzie kiedyś miałem całe serce ..
A teraz jest biliony kawałeczków .. które po prostu znikają nie mogąc złożyć się w całość ..
Po sercu pozostała pustka ..
Tak się teraz czułem .. Jak ktoś komu najważniejsza osoba .. Wyrywała serce ..
~ Po co mnie zwodziłaś .? Po co robiłaś mi nadzieję .?
Zapytałem szlochając ..
~ Chciałaś żebym poczuł się tak jak Ty .? czy może gorzej ..
W moich oczach był ocean ale nie pozwoliłem mu wypłynąć ..
~ Chciałaś abym poczuł jak to jest kiedy najważniejsza osoba tak na prawdę rani tylko słowem .?
~ Chciałaś abym poczuł że jestem nikim .?
~ Chciałaś abym poczuł jak to jest tracić najważniejszą osobę w swoim życiu .?
~ Chciałaś abym poczuł jak to jest gdy ta osoba Cię rani .?
~ Chciałaś abym cierpiał .?
~ Czy może chciałaś abym poczuł że tracąc Ciebie tracę wszystko .?
Pytałem ją jak w transie .. pociągając nosem ..
Znów nic nie odpowiedziała..
~ Wiesz co .. powiem Ci jedno ..
Podniosłem się z krzesła .. 
~ Poczułem to wszystko w dniu kiedy Ciebie straciłem .. zawiodłem Twoje bezgraniczne zaufanie jakim mnie darzyłaś .. kiedy Cię okłamywałem .. Nie jestem idealny jestem tylko człowiek i popełniam błędy jak każdy .. Ale to właśnie na nich się uczę .. I dążę do perfekcji .. Chociaż próbuję .. Tylko bez Ciebie .. Jestem nikim .. Wiem że Cię straciłem zraniłem zdradziłem ale żałuję tego .. od czasu gdy nie jestem z Gomez .. cały czas jestem przy tobie byłem nawet wtedy gdy jeszcze z nią byłem .. Wiesz dlaczego dlatego że Ty jesteś dla mnie kurwa najważniejsza .. Od tamtego zerwania z nią myślisz że Cię zdradziłem .?  Mimo że nie jesteśmy razem .. Nie .. nie zrobiłem tego bo wiem że popełniłem już ten błąd .. I nie chcę tego zrobić ponownie .. Nie chcę widzieć Twoich słonych łez spływających po policzkach jak ocean.. Wiedząc że to przeze mnie jesteś nieszczęśliwa że to przeze mnie cierpisz .. Nienawidzę siebie za każdy najmniejszy błąd każdą ranę jaką Ci zadałem .. Nienawidzę siebie .. Bo cierpiałaś a moja podświadomość cały czas mówiła mi że to przeze mnie widzę na twojej pięknej twarzy słone łzy .. a nie szczery uśmiech który zawsze miałaś .. tylko łzy .. spływające jak wodospad .. To bolało gorzej niż słowa nienawidzę Cię .. wypowiedziane z Twoich ust .. Wiesz dlaczego .. Dlatego że czułem że znowu Cię zawiodłem .. czułem że znowu Cię zraniłem .. czułem .. że cierpisz przeze mnie .. Gdy widzę w Twoich pięknych bursztynowych oczach łzy .. gdy Twoje oczy są całe zakrwawione od płaczu .. serce mi się rozpada na biliony kawałeczków nie chcących złożyć się w jedność .. i w miejscu gdzie miałem serce.. powstaje pusta przestrzeń zwana pustką .. Gdy widzę że płaczesz przeze mnie .. nie mam takiego czegoś jak narząd zwany sercem .. Dlatego że wiem .. że to ja Cię zraniłem .. Wiem że nie zasługuję na kolejną szansę .. Ty i Twoje szczęście jesteście dla mnie ważniejsi niż ja sam dla siebie .. Więc jeśli mnie nie kochasz .. Powiedz mi to .. A ja .. odejdę .. Dam Ci spokój wiedząc że to nie ja jestem tym jedynym .. że nie ja mam sprawiać by na Twojej twarzy pojawił się uśmiech .. Że nie ja mam się budzić koło Ciebie co dzień rano mówiąc Ci jak piękna jesteś i jak bardzo Cię kocham.. Że to nie ja .. jestem tym który ma dać Ci szczęście .. i sprawić byś poczuła się .. jak królowa .. Że Twoje serce nie należy do mnie .. - mówiłem jak w transie .. lecz prosto z serca .. to co mi na nim leżało .. - Więc proszę Cię .. odpowiedz mi tylko na jedno jedyne pytanie .. Czy mam odejść zniknąć z Twojego życia .. raz na zawsze.. dla Twojego dobra i szczęścia ..?
Błagałem w myślach aby mi odpowiedziała ..
Ale nie zostałem wysłuchany ..
Stała nie ruchomo ..
~ Cisza z Twojej strony jest dla mnie odpowiedzią .. Wiedz jedno .. zawsze będę Cię kochać .. bo nie ma na świcie drugiej takiej osóbki jak Ty którą mógłbym pokochać tak jak Ciebie oddać jej całego siebie i całe moje serce do której mogłoby należeć .. Bo mając Ciebie miałem wszystko ..
Powiedziałem i bezsilny szedłem w stronę wyjścia z sali ..
Gdy już miałem chwytać za klamkę usłyszałem jej cichy szloch..
~ Kocham Cię proszę wróć ..
Cztery słowa które były dla mnie jak zbawienie ..
Odwróciłem się w jej stronę patrząc na nią .. obraz mi się rozmazywał ponieważ po moich polikach leciał ocean kurewsko słonych łez ..
Wytarłem rękawem oczy .. 
Patrząc na jej postać która powolutku odwróciła się twarzą w moja stronę tak że mogłem z daleka zobaczyć jej zaczerwienione oczka z których wypływała słona substancja zwana łzami ..
~ Kocham Cię proszę wróć ..
Ponownie wypowiedziała te cztery słowa ..
Od których na miejscu gdzie miałem pustkę jest zwany narząd zwany sercem zrobiło mi się ciepło ..
Podszedłem kilka kroków w przód stając przy krześle na którym chwilę temu siedziałem ..
~ Jak mam rozumieć proszę wróć .?
~ Po prostu wróć ..
~ W jakim sensie .. bo mogę wrócić do sali , mogę wrócić na krzesło , a mogę wrócić do tego co było ..
Powiedziałem robiąc kolejny krok w przód na co ona odpowiedziała mi tym samym ..
~ Kocham Cię .. to prawda czy po prostu grasz .?
~ Jak możesz myśleć że gram .. Nie rzucam tych słów na wiatr i nie mówię ich byle komu ..
~ A komu takie słowa mówisz .?
Zapytałem coraz bardziej zmniejszając odległość między nami ..
A ona również ją zmniejszała robiąc kroki w moją stronę ..
~ Komuś kto jest dla mnie najważniejszy na świecie kto jest całym moim światem, całym moim życiem .. komuś kto po prostu jest częścią mnie i za cholerę nie chce przestać nią być .. Co sprawia że jeszcze bardziej ją kocham i cieszę się że jest częścią mnie bo bez niej nie wyobrażałabym sobie życia .. Bez niej nie byłoby mnie ..
~ Mam rozumieć że mówisz o mnie .?
~ O Tobie i o mnie .. o nas .. zmieniłeś się ..
~ Chciałem tego .. bo wiedziałem też że jeśli nie będę chciał się zmienić stracę Cię na zawsze .. A tego nie chciałem .. Zmieniłem .. Ale Ty mi w tym pomogłaś ..
~ Nie mogłabym Cię zostawić ..
~ Dlaczego .? przecież nie jesteśmy razem ..
Podpuściłem ją ..
~ Ale kocham Cię z dnia na dzień z nocy na noc coraz bardziej i mocniej jeżeli to możliwe ..
~ Skoro mnie kochasz i widzisz że się zmieniłem ..Spróbujmy jeszcze raz .? Dasz mi szanse .?
Zapytałem z nadzieją ..
Nic się nie odezwała .. W moich oczach zebrały się łzy przez co delikatnie je zamknąłem by nie pozwolić im wypłynąć ..
Nagle poczułem na moich ustach delikatne pełne malinowe wargi ..
Otworzyłem oczy myśląc że śnię ..
Ale nie śniłem .. To się działo na prawdę ..
Trzymała jedną dłoń na moim policzku a drugą na karku ..
Musnęła moje usta ..
Po chwili pogłębiła pocałunek ..
A z moich oczu poleciał wodospad .. Ale nie słonych ..
A słodkich łez które były oznaką szczęścia .. 
Oddawałem każdy najmniejszy pocałunek ..
Przyciągając ją bliżej siebie tak jakbym bał się że rozpłynie się za chwile jak mgła ..
Balem się że zniknie ..
Po chwili oderwaliśmy się delikatnie od siebie spoglądając w swoje oczy ..
~ Chyba taka odpowiedź Ci wystarczy .?
~ Nie ..
Powiedziałem z chytrym uśmieszkiem ..
Przyciągając ją jeszcze bliżej mnie tak że nawet najcieńsza kartka papieru nie zmieściłaby się pomiędzy nami .. 
Wpiłem się w jej usta .. Całując z pasją tęsknotą miłością zaangażowaniem ..
Oddala każdy mój pocałunek ..
Objąłem ją w tali ..
A ona wplotła w moje włosy swoje dłonie mierzgając je ..
Tylko ona miała na to pozwolenie ..
Całowaliśmy się z taką namiętnością .. dopóki nie zabrakło nam tchu ..
Nie liczyłem czasu .. bo nie miał on wtedy dla mnie jakiegokolwiek znaczenia ..
Liczyła się tylko ona .. tylko my ..
Nic więcej nie miało znaczenia ..
Gdy nasze oddechy się unormowały .. Odezwała się jako pierwsza ..
~ A taka Ci wystarczy .?
~ Jak możesz to powiedz mi to prosto w oczy .. Bo ja w to nie mogę uwierzyć ..
Powiedziałem dalej w to wszystko nie dowierzając ..
~ Tak chcę spróbować, tak kocham Cię, tak nie pozwolę Ci odejść, tak wybaczam Ci wszystko, tak ufam Ci bezgranicznie, tak wiem że się zmieniłeś, tak wiem że Ci zależy, tak wiem że jesteś szalonym idiotą, tak chcę zacząć z Tobą od nowa .. 
Wpiłem się w jej usta ..
I poczułem jak po jej i moich policzkach spływają słodkie łzy szczęścia .. przy ustach łącząc się w jedność tak jak my teraz ..
Już nie były jej łzy moje łzy .. lecz nasze ..
W tym momencie wszedł do sali lekarz z pielęgniarkami .. Nie zwracaliśmy na niego większej uwagi .. On tylko się nam przyglądał ..
~ Wiesz że kocham Cię tak kurewsko mocno .. że zabiłbym za Ciebie ..? Przysięgam że NIGDY już Cię nie zranię ..
~ Ufam Ci .. więc również i wierzę ..
~ To najszczęśliwszy dzień w moim życiu .. Kocham Cię moja głupiutka idiotko .. Dzięki Tobie moje życie znowu nabrało barw ..
~ Dzięki Tobie moje serce znowu zaczęło bić ..
~ Nawet nie wiesz jak się cieszę że chcesz ze mną spróbować .. Że chcesz ze mną być ..
~ Jasne że chcę i jasne że jestem z Tobą ..
~ Jestem tak szczęśliwy że wykrzyczałbym całemu światu jak bardzo Cię kocham .. Żeby się dowiedział .. Jaki szczęśliwy jestem że mam cały świat przy sobie .. Że Ty dałaś mi szanse i uczyniłaś mnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie ..
~ To wykrzycz to całemu światu niech się dowie ..
Podszedłem bliżej niej .. chociaż wątpię aby było to możliwe ..
Szepnąłem do ucha ..
~ Kocham Cię bardziej niż moje własne życie ..
Odsunąłem się a jej oczy się zaszkliły ..
~ Miałeś to wykrzyczeć całemu światu nie mnie ..
~ Ale to Ty jesteś całym moim światem ..
Po tych słowach wpiła się w moje usta składając na nich krótki pocałunek .. po czym wtuliła się we mnie ..
A za nami .. było słychać tylko szloch .. i brawa ..

------------------

Od autorki: Wybaczcie mi kochani wiem że obiecałam rozdział wcześniej .. Przepraszam za to najmocniej ale miałam pewną sprawę i musiałam po prostu dojść do siebie .. 
Oglądałam nagrania z BELIEVE i znów płakałam ..
KOCHAM MOJĄ MAMĘ JEST CUUUUUUUDOWNA .!
Po tym co mi powiedziała normalnie ryczałam jak głupia .. jak malutkie dziecko ..
Powiedziała coś co jest dla mnie ważne ..
I gdy o tym pomyślę łzy same spływają mi po policzkach ..
Pokazałam jej filmiki które nagrałam na Believe .. 
I powiedziała kilka zdań które są dla mnie strasznie ważne ..

'' Uwierz mi że ja wierzę i wiem że kiedyś spotkasz swoją miłość chłopaka w którym się zakochałaś.. swojego idola.. i uwierz mi .. że on kocha Cię i to nawet jeszcze bardziej niż Ty go bo jesteś z nim .. Mimo że nie wie jak wyglądasz czy istniejesz .. Kocha Cię .. Bo jesteś częścią jego życia .. Tak jak on Twoją .. '' 

To tylko fragment z tego co mi powiedziała .. jejku ryczę jak to piszę i czytam .. Wybaczcie mi że dodaję z opóźnieniem .. ale musiałam dojść do siebie .. 
MOJA MAMA JEST CUDOWNA .!!
POTRAFI POCIESZYĆ I PODNIEŚĆ NA DUCHU ..
nawet nie wiecie jak mi jest cieplutko na sercu teraz .. Dziękuję wszystkim .. i oczywiście wam .. Kocham was .!!
POSTARAM DODAĆ SIĘ NAJSZYBCIEJ JAK SIĘ DA NEXT .!!

Nie sprawdzałam błędów .!

COMMENT = NEXT .!


~ Weronika Bieber .. <3

5 komentarzy:

  1. kobieto, przez Ciebie się poryczałam! a może dzięki Tobie?
    To było takie słodkie, kochane, cudowne, wyjątkowe, mega,smutne, kochane, powtarzam się <3 Kocham to! <3
    Nawet sobie nie wyobrażasz jakie to opowiadanie jest dla mnie kurewsko ważne <3 dzięki niemu można myśleć, że w życiu wszystko co się zepsuło, można naprawić <3 że każdy jest wart drugiej szansy <3 Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Tylko... jeśli się kogoś naprawdę kocha to zdanie nie wchodzi w grę :) Nie da rady ;p
    Nie wiem jak dla innych, ale to opowiadanie, pozwala mi pozytywnie patrzeć na świat, na życie :) Mimo wszystkich ludzi, którzy stoją na przeszkodzie do szczęścia, zawsze się do niego dojdzie <3 krętymi, wąskimi, trudnymi do pokonania ścieżkami, ale dojdziemy do celu <3
    Niunia, pozdrów mamę, błagam! <3 Kurde, normalnie się poryczałam jak czytałam słowa Twojej mamy! <3 Kurde, mieć taką mamę to skarb! <3 Pozdrów ją i powiedz, że ją kocham :3 Nie mogę... takie słowa... zgadzam się z nią! <3
    Dzięki Tobie, humor mi się polepszył :) Teraz mam nadzieję, że wszystko będzie u mnie dobrze... <3 Dziękuję Ci! Za wszystko, za to, że po prostu jesteś! <3 KOCHAM CIĘ! <3
    A co do rozdziału...
    Mega słodki *O*! Justin tak mówił... że aż normalnie miałam ochotę cię poryczeć! Szkoda mi go było, gdy był nie pewny, a potem taka ulga, gdy powiedziała te 4 słowa "Kocham Cię proszę wróć" <3 O matko! zakochałam się! ♥
    Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć, choćby się waliło i paliło! Kocham! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz mi że ja caly czas mam lzy w oczach gdy myśle o tym co mi powiedziala to i tak nie jest wszystko tylko maly spoiler tego ..
      Cieszę się że Ci się podobalo .!
      Ja dzisiaj ryczalam chyba caly dzień .. doliczając wczoraj po premierze .. Mnie trzyma jeszcze po wczorajszej premierze BELIEVE jak mówil o Avalanna'ie [*] <3 ♥♥♥♥♥♥ malutki aniolek .. Nasza Pani Bieber ich fikcyjny ślub .. db nie gadam więcej bo doszczędnie się poryczę.. ryczę jak glupia gdy tylko o tym pomyślę .. nie znalam jej osobiście ale pokochalam calym serduszkiem i nigdy o niej nie zapomnę .!
      Jak można plakać dzięki komuś .? chociaż w sumie też tak mialam .. dzisiaj .. dzięki mojej Mamie .. jestem jej wdzięczna za wszystko .. Nie wiem czy bd w stanie ale teraz zaczynam pisać 44 rozdzial bo mnie tak cholernie naszlo i jeśli dam radę .. dzisiaj dodam ale nw czy bd takiej dlugości jak ten .!
      Kocham Cię i dziękuję .. za to że jesteś .!
      <3333333333333333
      Już nie dlugo 3 blog <3

      ~ Weronika Bieber .. <3 Belieber 4ever ♥_♥

      Usuń
  2. Płacze kocham cię :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział czekam na nastepny.Tyle emocji :D.Zazdroszcze mamy

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie dzisiaj kolejny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ ! BO TO MOTYWUJE !!